Drukuj

Analiza problematyki przestrzegania praw człowieka w krajach Unii Europejskiej i krajach partnerskich.

Przestrzeganie i poszanowanie praw człowieka w krajach członkowskich Unii Europejskiej (UE)jak i w krajach objętych Europejską Polityką Sąsiedztwa (EPS)jest kwestią niezwykle istotną. Wartość ta, jest bowiem koronnym elementem aksjologii Traktatu lizbońskiego obok ściśle związaną z nią zasadą poszanowania godności osoby ludzkiej. 

Niezwykle użyteczną rolę w zakresie stania na straży przestrzegania praw człowieka, pełnią obok Trybunałów Międzynarodowych przede wszystkim organizacje międzynarodowe, tj. Rada Europy, Organizacja Narodów Zjednoczonychjak iorganizacje pozarządowe. Odnośnie do tych ostatnich warto wymienić: Human Rights Watch, Amnesty International czyHelsińską Fundację Praw Człowieka.

Ograniczanie wolności słowa, zrzeszania się i pokojowych zgromadzeń wciąż znajduje swe umocowanie w ustawodawstwie na Białorusi. Jak podaje raport Amnesty International – przeprowadzono przynajmniej 4 egzekucje, a 4 osoby skazano na karę śmierci. Ponadto na Białorusi istnieją szerokie ramy nadzoru obywateli – inwigilacji z niewielkim lub całkowitym brakiem uzasadnienia tejże działalności. Legalne przechwytywanie komunikacji elektronicznej, stoi w sprzeczności z zasadą prywatności korespondencji. Taka praktyka ogranicza zaufanie – i tak już mocno nadszarpnięte – do władz.

We Francji, w związku z licznymi zamachami terrorystycznymi, czterokrotnie przedłużano stan wyjątkowy. Jego wdrożenie niezmiernie ograniczało prawa człowieka oraz dawało prawo wejścia Ministerstwu Spraw Wewnętrznych do domów. Ustawa w oczywisty sposób zakazuje także regularnego odwiedzania stron internetowych pochwalających terroryzm.

Na Ukrainieodnotowano wciąż zwiększający się poziom przemocy na tle seksualnym związany z sytuacją polityczną w tym kraju, a także z destabilizacją jego wschodniej części. Jak podkreślili analitycy w 30-stronnicowym dokumencie najbardziej rażącymi przykładami ataków było bicie ludzi i rażenie ich prądem w okolicach narządów płciowych, gwałty, groźby gwałtów a także okaleczanie. W raporcie można przeczytać, że ofiary przemocy seksualnej, które mieszkają w rejonach obwodów donieckiego i Ługańskiego są pozbawione wszelkiej pomocy.

W Niemczechodnotowano przypadki rasizmu, głównie pod adresem imigrantów, które sukcesywnie przybywały do Niemiec od 2015 roku. Prócz kwestii rasizmu, warto zwrócić także uwagę na fakt, iż w Niemczech wykluczono z udziału w głosowaniach – realizowaniu czynnego prawa wyborczego – osoby niepełnosprawne z opiekunem. To sprawia, iż pewne grupy zaczynają być wykluczane, marginalizowane i dyskryminowane. 

Warto zaznaczyć także, iż z dniem 1 stycznia 2018 roku w Niemczech, weszła w życie ustawa pozwalająca na skuteczną walkę z nieprawdziwymi informacjami oraz mową nienawiści. Organizacje walczące o prawa człowieka alarmują, że w efekcie tego powstała możliwość inwigilacji i cenzury w niemieckiej strefie globalnej sieci. Wszystkie media mają zaledwie 24 godziny na zablokowanie lub usunięcie treści ze swoich serwisów, która uznana zostanie za mowę nienawiści lub informację niezgodną z prawdą. Istnieje jednak spora obawa co do treści poddawanych kwalifikacji jako mowa nienawiści – tego jakie będzie ich rozumienie oraz gdzie kończyć się będzie poprawność polityczna a zaczynać owa mowa nienawiści.

W Grecji, która musiała radzić sobie z przyjęciem ogromnej liczby uchodźców i imigrantów wprost na swoje terytorium, pojawiały się oskarżenia o niehumanitarne traktowanie przybyszów. Związane było to przede wszystkim z zamknięciem szlaku bałkańskiego i pozostawienie migrantów samymi sobie w nowym otoczeniu w skrajnie ciężkich warunkach. W dalszym ciągu pojawiały się zarzuty o stosowanie tortur oraz innych form złego traktowania w trakcie zatrzymań i detencji. Warunki w greckich więzieniach to kolejny aspekt budzący zastrzeżenia organizacji międzynarodowych i pozarządowych. Uważa się, iż z tego powodu Grecja naruszyła Europejską Konwencję Praw Człowiekaz powodu braku dostatecznych warunków i braku możliwości zaskarżenia owych warunków na drodze prawnej. Dyskryminacji w Grecji ulegli także Romowie. Zaniepokojenie ich sytuacją wyraził Komitet ds. Dyskryminacji Rasowejze szczególnym uwzględnieniem barier na jakie napotykają w kwestii dostępu do edukacji czy rynku mieszkaniowego. Często to właśnie mniejszość romska podlegała najbardziej rygorystycznym ograniczeniom, w tym częstym kontrolom tożsamości i nękaniu przez policję. Z drugiej strony w październiku 2017 roku grecki parlament przyjął ustawę zmieniającą przepisy dotyczące prawnej korekty płci. Według nowych przepisów będzie można tego dokonać jeszcze przed przeprowadzeniem operacji zmieniającej wygląd fizyczny. Ten ruch ze strony greckiego prawodawcy wzbudza zrozumiały opór ze strony prawicy oraz greckiej Cerkwi. Stawia także pytanie o granice unormowań prawnych i o to gdzie kończy się granica liberalizacji przepisów. Wspomniana korekta płci według nowych przepisów dopuszczana będzie od 15 roku życia wraz ze zgodą sądu. Zwolennikami nowych rozwiązań są środowiska działające na rzecz bronienia praw tj. –  Amnesty International. 

W przypadku Egiptu, gdzie 17 września 2016 roku sąd wydał nakaz zamrożenia aktywów pięciu obrońców praw człowieka i trzech organizacji pozarządowych, społeczność międzynarodowa zareagowała obawą o ograniczenie swobody działania społeczeństwa obywatelskiego w Egipcie. Decyzja sądu wydana w odpowiedzi na rzekome finansowanie tychże instytucji środkami z zagranicy spotkała się z krytyką ze strony USA i UE. Europejska Służba Działań Zewnętrznych poinformowała w swym oświadczeniu, iż ,,Presja wywierana na egipskim społeczeństwie obywatelskim w szczególności na organizacjach zajmujących się prawami człowieka, nie jest zgodna z zobowiązaniami Egiptu do wspierania i ochrony praw człowieka oraz podstawowych wolności, gwarantowanych przez egipską konstytucją”. Krytyka zachodnich instytucji pod adresem Egiptu zbiegła się w czasie z przyjazdem prezydenta Egiptu Abdela Fattaha al-Sisiegodo Nowego Jorku na Zgromadzenie Ogólne ONZ 20, mającego miejsce w dniu 20 września 2016 roku. Amnesty International, organizacja pozarządowa zajmująca się kontrolą przestrzegania praw człowieka na świecie, określiła działania rządu egipskiego jako bezwstydne. Jak wymieniła w swym oświadczeniu organizacja, obrońcy praw człowieka mogą zostać skazani na karę dożywotniego pozbawienia wolności za swoją działalność. W podobnych słowach działania egipskiego sądu określiła dyrektor Human Rights Watchna Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej – Sarah Leah. W jej opinii, ,,Egipskie władze mają na celu eliminację niezależnych organizacji zajmujących się obroną praw człowieka w kraju”. Choć od 2011 roku minęło wiele czasu, standardy demokratyczne w Egipcie wciąż pozostawiają wiele do życzenia. Właśnie wtedy odsunięto od władzy ówczesnego prezydenta Hosniego Mubaraka za ataki na zachodnie i egipskie organizacje pozarządowe. 

Na terytorium Jordanii– kraju objętego Europejską Polityką Sąsiedztwa, w dalszym ciągu ograniczana jest wolność zrzeszania się i zgromadzeń. Ponadto kontynuowane są zatrzymania i prześladowania krytyków władzy oraz opozycji pod zarzutem zniesławienia, bluźnierstwa oraz złamania prawa antyterrorystycznego. W aresztach dochodzi do torturowania oraz złego traktowania zatrzymanych. Kobiety spotykają się z dyskryminacją w prawie i praktyce oraz nie są dostatecznie chronione przed aktami przemocy seksualnej. W lipcu Komitet ds. Likwidacji Dyskryminacji Kobiet (CEDAW)poprosił rząd Jordanii o informacje w związku z zaplanowanym przeglądem sytuacji w Jordanii w 2017 roku. Zażądano między innymi szczegółów w sprawie zmian w kodeksie cywilnym pozwalającym kobietom będącym w związku małżeńskim z obcokrajowcem na przekazywanie swojego obywatelstwa dzieciom, tak jak mają do tego prawo mężczyźni. Kobiety i ich rodziny miałyby także uzyskać większe prawa do opieki zdrowotnej, edukacji i innych świadczeń. Komitet zażądał także od rządu informacji na temat zmian artykułu 308 kodeksu karnego, które pozwalają na zmniejszenie kar dla gwałcicieli oraz złagodzenie kar dla sprawców zbrodni honorowych. 10-letni plan rządu złożony na ręce króla w 2017 roku, zakłada poprawę przestrzegania praw człowieka w tej perspektywie czasowej. Także nierzetelne procesy sądowe wskazują na zły stan przestrzegania praw człowieka w Jordanii. Jednym z takich procesów była rozprawa Adama al-Natoura, Jordańczyka polskiego pochodzenia, który został skazany na 4 lata więzienia po tym jak SSC uznała go winnym członkostwa w zbrojnej grupie i organizacji terrorystycznej. Został skazany na podstawie przyznania się do winy, do którego miał zostać zmuszony poprzez tortury stosowane przez przesłuchujących z Departamentu Wywiadu (GID).

Warto także zwrócić uwagę na inny aspekt praw człowieka. Ich uzupełnieniem jest z całą pewnością prawo do wolności sumienia i religii. Oprócz często poruszanych w raportach organizacji pozarządowych aspektów: rasizmu, praw kobiet i tortur jako zniewalających człowieka, aspekt prześladowania za wiarę jest wymieniany nieco rzadziej. Wśród krajów, które popełniają te działania w największym stopniu w stosunku do wierzących chrześcijan, trzeba wymienić: Koreę Północną, Afganistan, Somalię, Sudan i Pakistan. Te pierwsze pięć krajów na mapie światowego prześladowania chrześcijan budzi obawę, w niemniejszym stopniu, niż haniebne praktyki w stosunku do kobiet, wyzyskiwanych dzieci i torturowanych ludzi.

 

Przygotowała: Agnieszka Tarnowska

 

Wykaz źródeł: