Publikacje

W dobie ostatnich wydarzeń, które niemalże zdominowało widmo pandemii, pozostałe sprawy nieco ucichły. Śmiało można rzec, iż dyskurs publiczny skupił swoje rozważania na walce z koronawirusem oraz strategii przezwyciężenia potencjalnego, a jakże już oczywistego kryzysu. To, co miało miejsce zaledwie miesiąc temu, ówcześnie wydaje się być niezwykle odległe w czasie, a w konsekwencji mniej istotne. Jednocześnie nie oznacza to, że limit zagrożeń został wyczerpany. Wręcz przeciwnie, dynamiczny rozwój epidemii może generować i intensyfikować pozostałe problemy, którym dotychczas Europa usiłowała stawić czoła.

Edgar Julius Jung żył w czasach kiedy polityczne spory równie często rozstrzygano na ulicy, jak i w parlamencie, a polityczny argument nie rzadko zmieniał się w kulę zamachowca. Krach Świętego Przymierza tylko przez chwilę przyniósł falę optymizmu i wiarę w możliwość ustanawiania liberalnego porządku w oparciu o powszechne prawo wyborcze i Ligę Narodów. Twórcy porządku wersalskiego, w gruncie rzeczy porządni dziewiętnastowieczni gentelmani, nie dostrzegli faktu, że triumf liberalizmu nad europejską  monarchią był również zwiastunem ich zmierzchu.  Nowy oświecony porządek w Europie zaczął szybko się kruszyć. Zwycięska rewolucja bolszewicka  zawisła nad kontynentem jak magnes, przyciągając jedne, a odpychając inne siły. Stymulowała ruch akcji i reakcji, stawała się sumą wszystkich realnych strachów i złudnych nadziei. Niezależnie jednak od perspektywy, szybko dostrzeżono, iż to nie Wielka Wojna niosła ze sobą kluczowe rozstrzygnięcia, ale muszą się one dopiero dokonać.

O nowym rządzie w Izraelu, planie pokojowym dla Bliskiego Wschodu, skutkach pandemii koronawirusa i współpracy izraelsko-palestyńskiej, mówi dr Artur Skorek z Instytutu Bliskiego i Dalekiego Wschodu UJ w rozmowie z Agnieszką Tarnowską, konsultantką RODM Kraków.

Po niemal dwóch miesiącach po wprowadzeniu w Chinach drastycznych ograniczeń w aktywności gospodarczej kraj powoli wraca do normalności. Zdecydowana większość firm produkcyjnych wznowiła działalność, otwarły się kina, restauracje, zakłady usługowe. Za wcześnie jeszcze na ocenę kosztów, jakie w najbliższych miesiącach poniosą Chiny z powodu epidemii, która na kilka tygodni niemal sparaliżowała kraj. Przyczynił się do tego brak odpowiedniej  reakcji ze strony kierownictwa KPCh i ukrywanie skali problemu przed własnym społeczeństwem. Obecnie koronawirus dziesiątkuje gospodarki w innych państwach. Już teraz widać, że epidemia będzie Chiny sporo kosztować.

 

Koronawirus podejrzewany jest o sprzyjanie tym, których uwiera demokracja. W naszym regionie najczęściej wymieniani są Viktor Orbán i Jarosław Kaczyński. Tymczasem również premier Litwy – Saulius Skvernelis postrzegany był podobnie przez co najmniej część świata mass-mediów we własnym kraju, i to na długo przed wybuchem epidemii. 

Z niezwykłą trudnością przychodzi napisanie recenzji o książce takiej wagi. O czynach w takiej skali. O ludziach takiego pokroju. O bohaterach. Choć oni sami – Polscy Sprawiedliwi wśród Narodów Świata – tak siebie by nie określili, to zgodzimy się, że na to zasługują – pisze Agnieszka Tarnowska, konsultantka RODM Kraków w recenzji książki „Dwunastu sprawiedliwych”.

Następna pandemia wybuchła... w epoce mediów społecznościowych i wiadomości przekazywanych dwadzieścia cztery godziny na dobę... Teraz jednak były regularnie przygotowywane plany na wypadek zagrożenia i istniała ściślejsza współpraca pomiędzy federalnymi, państwowymi oraz lokalnymi instytucjami służby zdrowia. Życie się zmieniło. A poza tym był Twitter. – Fragment z książki “Grypa. Sto lat walki”, czy nie wydaje się, że w miejsce wielokropka moglibyśmy wpisać dzisiejszą datę?

Na chwilę obecną (8 kwietnia br.) według oficjalnych statystyk w Rosji zarażone koronawirusem są 8672 osoby a 63 zmarły. 25 marca br. Władimir Putin wygłosił pierwsze orędzie dotyczące sytuacji związanej z rozprzestrzenianiem się COVID-19 w Rosji. Prezydent wprowadził wówczas tydzień wolny od pracy z zachowaniem należnych wynagrodzeń obowiązujący do 5 kwietnia br. Okres wolny od pracy został przedłużony do końca kwietnia podczas drugiego orędzia Władimira Putina, które odbyło się 2 kwietnia br.

Obecna sytuacja sprawia, że na nowo odżywa także kolejna odsłona dobrze znanego konfliktu wolność-bezpieczeństwo. Ile wolności mamy oddać by zapewnić sobie bezpieczeństwo?  - widmo biopolityki komentuje konsultantka RODM Kraków Agnieszka Tarnowska.

Wielkie wojny, które znacząco wpłynęły na bieg historii, niejako napędziły i w dużej mierze zdeterminowały ówczesną rzeczywistość. Odcisnęły piętno na potężnych mocarstwach, przyczyniając się do ich rozwoju bądź upadku. Burzliwe losy naszych przodków bez wątpienia ukształtowały obecny ład międzynarodowy, który jak się okazuje, nadal jest skłonny do przekształceń i modyfikacji. Toteż refleksję w kontekście ostatnich wydarzeń podejmuje Michael Mandelbaum w swoim artykule “The Geopolitics of the Coronavirus”, rozszerzając ich znaczenie o aspekt geopolityczny.

 Nie przesadnym wydaje się stwierdzenie, iż świat w ostatnim czasie został sparaliżowany. Wszystko to za sprawą COVID-19, znanym powszechnie jako koronawirus. W związku z tym, większość państw stanęła w obliczu kryzysu, który z upływem czasu dynamicznie się pogłębia. Starając się przeciwdziałać tym negatywnym skutkom, również Donald Trump przedstawił szereg praktycznych kroków, mających na celu spowolnienie rozprzestrzeniania się wirusa. Jednakże rodzi się pytanie czy podjęte kroki w zaistniałych okolicznościach zdołają ujarzmić zarówno spanikowane społeczeństwo, jak i politycznych interesantów.

W odpowiedzi na wybuch epidemii koronawirusa, która wówczas przyjęła miano pandemii, wiele pastw podjęło konkretne środki zapobiegawcze w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa. Nieco inną strategię przyjęła Wielka Brytania. Szczegóły działań brytyjskich decydentów politycznych podaje, a jednocześnie wyjaśnia Ed Yong w swoim artykule pt. “The U.K.’s Coronavirus ‘Herd Immunity’ Debacle”.

Alternatywa dla Niemiec - jedna z niemieckich partii politycznych, lecz w czym tkwi jej fenomen, jakie wartości reprezentuje, jaką ideologią się kieruje, a finalnie, co sprawiło, że w ostatnim czasie stała się centrum zainteresowania szerszej społeczności międzynarodowej? Problematykę tę podejmuje i wyjaśnia René Wildangel w swoim artykule zatytułowanym „No alternative: What the AdF want for Europe”.

Po wielu latach stania w miejscu, marzec tego roku okazał się wyjątkowo szczęśliwy dla władz Macedonii Północnej. Najpierw 17 marca hiszpański parlament jako ostatni ratyfikował traktat akcesyjny Macedonii Północnej i tym samym zakończył proces przystąpienia kolejnego kraju bałkańskiego do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Tydzień później ministrowie spraw zagranicznych państw UE zgodzili się na rozpoczęcie rozmów akcesyjnych z Macedonią Północną i Albanią.

Bardzo długo wydawało się, że Turcja została samotnym białym punktem w tym rejonie świata, gdzie nie odnotowano żadnego przypadku zachorowania na COVID-19. Prezydent Recep Tayyip Erdoğan traktował to jako dobrą okazję do przedstawienia Turcji jako kraju wyjątkowego. 10 marca minister zdrowia – Fahrettin Koca oświadczył, że istnieje duże prawdopodobieństwo, iż w kraju znad Bosforu są przypadki zarażenia wśród ludności, jednak nie zostały one jeszcze rozeznane i podane do wiadomości publicznej.

 Opuszczenie Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię oznacza początek poważnych zmian w dotychczasowym procesie prowadzenia polityki zagranicznej przez Londyn. Wraz z początkiem lutego 2020 Brytyjczycy nie są już zobowiązani wspólną polityką zewnętrzną UE, tracąc wpływ na funkcjonowanie instytucji UE znajdujących się w Brukseli, Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (ESDZ), delegatur i biur UE na całym świecie. Same relacje z UE, do tej pory element polityki wewnętrznej UK, m.in. z racji regularnej współpracy sektorowej z innymi państwami członkowskimi UE oraz unijnej legislacji wpływającej na brytyjskie ustawodawstwo, przechodzą do sfery polityki zagranicznej.