Edukacja w czasie pandemii stanęła przed wieloma wyzwaniami. Zamknięcie szkół i przejście na naukę zdalną odbiło się na kształceniu uczniów na każdym etapie nauczania. Ross Clark w artykule na łamach The Spectator zwraca uwagę na problemy związane z nauczaniem w czasie pandemii. Stawia jasne pytanie – jak szkodliwy był lockdown dla edukacji dzieci? Szukając odpowiedzi, autor opiera swoje przemyślenia na badaniach przeprowadzonych przez Uniwersytet Oksfordzki na podstawie danych z holenderskich szkół. Tamtejsi uczniowie , w przeciwieństwie do uczniów z Wielkiej Brytanii, przystępowali do testów zarówno przed, jak i po pierwszym zawieszeniu nauki stacjonarnej.

Jako główny czynnik określający wpływ lockdownu na edukację Clark podaje przede wszystkim długość zamknięcia placówek szkolnych. Przywołuje przykład Holandii, gdzie szkoły były zamknięte na okres zaledwie dwóch miesięcy, a mimo to ich wyniki znacznie się pogorszyły. Kolejną przytoczoną przesłanką jest wykształcenie rodziców. Badania potwierdziły, że dzieci, których opiekunowie byli bardziej wyedukowani, znacznie mniej ucierpiały podczas pandemii. Dodatkowo Ross Clark podkreśla, że nauczanie w domu faworyzuje dzieci, których rodzice mają umiejętności i skłonności, aby zastępować nauczycieli w domu.

Autor objaśnia: W badaniach zrealizowanych w  Oksfordzie przyjrzano się wynikom testów przeprowadzonych u uczniów w wieku od ośmiu do jedenastu lat, obejmujących 15% holenderskich szkół podstawowych i porównano zmiany w wynikach między lutym a czerwcem z wynikami w poprzednich latach. Okazało się, że 10-latkowie byli najbardziej dotkniętą grupą wiekową. Najbardziej ucierpiały umiejętności czytania, a następnie matematyka i ortografia. Spadek wydajności był najbardziej dotkliwy wśród tych, którzy przed lockdownem znajdowali się na półmetku zdobywania zakresu umiejętności. Ci na szczycie radzili sobie trochę gorzej, być może dlatego, że mieli większą motywację do pracy podczas blokady. Ci na dole również wypadli trochę gorzej, być może dlatego, że ich wyniki miały mniejszy spadek. Wyniki dziewcząt pogorszyły się nieco bardziej niż chłopców.

W końcowej części autor zwraca uwagę na fakt, że przez lockdown i odwoływanie egzaminów w Anglii nie ma możliwości i odpowiednich środków, aby dokonać analizy wpływu zamknięcia szkół na edukację dzieci. Angielskie władze zadecydowały, że w tym roku dwa najważniejsze egzaminy – GCSE oraz A-Level – nie odbędą się, a oceny końcowe zostaną wyjątkowo wystawione przez nauczycieli.

Reasumując, autor dochodzi do wniosku, że każdy, kto spojrzałby na wyniki egzaminów z 2020 roku w porównaniu z wcześniejszymi latami, nie wiedząc nic o pandemii Covid, doszedłby do wniosku, że dzieci nagle stały się znacznie bardziej inteligentne lub że standardy nauczania uległy dramatycznej poprawie. Nie zgadliby, że faktycznie stało się coś zupełnie przeciwnego i możliwości dzieci spadły z powodu przerwy w edukacji.

Link do artykułu: Ross Clark, The impact of lockdown on education, „The Spectator”, 12.04.2021 r.  https://www.spectator.co.uk/article/the-impact-of-lockdown-on-education

Opracowanie: Kamila Rogowicz